Lifestyle

Chleb — jeść czy nie?

Wielu z nas nie wyobraża sobie poranka bez kromki świeżego, chrupiącego chleba. Wszyscy zdajemy sobie jednak sprawę ze szkodliwości, jakie nie się za sobą białe pieczywo a nadmiar spożywanych węglowodanów powoduje wzrost wagi. Czy zatem powinniśmy dla własnego zdrowia odstawić chleb na zawsze? Co się stanie, jeśli tak zrobimy? Na te pytania odpowiadamy poniżej.

Czy chleb szkodzi?

Nie każdy rodzaj pieczywa ma niekorzystny wpływ na zdrowie. Tym, który ma go zdecydowanie najwięcej, jest biały chleb, który powoduje nagły skok glukozy we krwi a w najgorszym wypadku, może stać się bezpośrednią przyczyną wystąpienia cukrzycy. Częste sięganie po tego typu pieczywo może skutkować insulinoodpornością, czyli dolegliwością, w której insulina nie jest w stanie poradzić sobie z obniżeniem poziomu glukozy, co w konsekwencji skutkuje hiperglikemią. Ponadto dowiedziono naukowo, że pszenne pieczywo powoduje zaburzenia nastroju jak szybkie irytowanie się, trudności z koncentracją, a w najgorszym przypadku może prowadzić nawet do depresji. Czym zastąpić chleb przeczytaj na podamto.pl, jeśli jesteś zdecydowany na odstawienie białego pieczywa.

To, co jeszcze niesie za sobą spożywanie białego pieczywa to coraz słabsza kondycja kości. Produkty mączne mają w tym zakresie najbardziej szkodliwy wpływ, zaburzając równowagę kwasowo-zasadową organizmu. Dzieje się tak, ponieważ przy zwiększonej kwasowości krwi wapń uwalnia się z kości do krwiobiegu. Zatem u osoby regularnie i w nadmiarze spożywającej białe pieczywo może wystąpić osteoporoza.

Co się stanie, jeśli odstawimy chleb?

Wydawać by się mogło zatem, że z odstawieniem chleba łączą się same pozytywne skutki. Otóż nie do końca. Oczywiście odstawiając białe i pszenne pieczywo, na pewno pierwszym z nich będzie utrata wagi. Wyeliminowanie węglowodanów z diety pozwala zrzucić kilka kilogramów nawet bez ćwiczeń. Jednak ich odstawienie wiąże się także ze złym samopoczuciem oraz ospałością zbliżoną do tej, jak ma miejsce przy przeziębieniu i grypie. Dzieje się tak dlatego, że są one źródłem energii dla organizmu zatem kiedy przestaniemy je całkowicie spożywać, tracimy swoiste paliwo napędzające nas do działania. Wówczas organizm jedzie na tzw. rezerwie, czyli na zapasach glikogeny, które jednak kiedyś się kończą. Wtedy doznaje on szoku, a objawem tego jest osłabienie, drażliwość oraz zawroty głowy. Odstawienie węglowodanów kończy się również wahaniami nastrojów, gdyż podczas ich trawienia dochodzi do produkcji aminokwasu, która z kolei przyczynia się do wydzielania serotoniny, powszechnie znanej jako hormon szczęścia. Zatem nie dostarczając organizmowi węglowodanów, hormon jest wydzielany w mniejszych ilościach, a za tym idzie smutek i przygnębienie.

Unikanie całkowicie pieczywa prowadzi również do spadku odporności. Witamina C, odpowiadająca za jej wzmocnienie, działająca krwiotwórczo i walcząca z wolnymi rodnikami, przy niskim i nieprawidłowym poziomie nie jest w stanie zapewnić prawidłowego funkcjonowania organizmu. Dieta oparta na niskiej zawartości węglowodanów prowadzi m.in. do niedoboru witaminy C. Obniżona odporność, stres, niski poziom cukru we krwi powodują, że organizm jej nie wchłania.

Wniosek, jaki się nasuwa, jest zatem prosty. Chleb jest potrzebny nie tylko do życia, ale i do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Nie trzeba się go wyrzekać całkowicie a jedynie unikać tego rodzaju, który jest odpowiedzialny za liczne uszczerbki na zdrowiu, czyli białego, pszennego. Zamiast niego możesz przerzucić się na zdrowe pieczywo ziarniste, zbożowe, a nawet dietetyczne, jeśli planujesz przejście na dietę. Ogranicz spożywanie pieczywa, ale nie rezygnuj z niego całkowicie, bo sobie tym zaszkodzisz.

Shares: